Ukradł piłę spalinową, a potem wrócił się po łańcuch do kompletu – 34-latek odpowie za serię kradzieży
Olescy kryminalni zatrzymali 34-latka, podejrzanego o serię kradzieży na terenie powiatu. Mężczyzna ukradł między innymi przyczepę kempingową i piłę spalinową, a gdy zorientował się, że brakuje w niej łańcucha, jeszcze tego samego dnia wrócił na miejsce przestępstwa, by skompletować skradziony sprzęt. Policjanci ustalili, że podejrzany działał od grudnia 2024 roku i w tym czasie dokonał kradzieży mienia na łączną kwotę blisko 50 000 złotych. Zapominalski złodziej usłyszał łącznie 5 zarzutów, za które grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Pod koniec listopada br. olescy kryminalni otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży piły spalinowej z posesji w jednej z miejscowości pod Olesnem. Funkcjonariusze od razu przystąpili do czynności, mających na celu ustalenie osoby, odpowiedzialnej za przestępstwo. Kryminalni zabezpieczyli ślady oraz dostępny monitoring. Jak ustalili śledczy, mężczyzna odpowiedzialny za kradzież przyjechał na posesję samochodem i po chwili zapakował do niego piłę spalinową. Po pewnym czasie wrócił na miejsce przestępstwa, ponieważ skradziona piła była pozbawiona łańcucha i żeby skompletować sprzęt, jeszcze tego samego dnia dokonał kolejnej kradzieży.
Policjanci po przeanalizowaniu materiałów ustalili tożsamość osoby odpowiedzialnej za kradzież. Funkcjonariusze zatrzymali 34-latka. Na terenie jego posesji kryminalni znaleźli inne przedmioty pochodzące z przestępstwa. Były to elektronarzędzia oraz przyczepa kempingowa. Kryminalni odzyskali również kradzioną przyczepkę do przewożenia quadów, którą zatrzymany ukrył w tajemnicy na terenie posesji jednego ze swoich krewnych.
Jak wynika z ustaleń śledczych z Olesna, 34-latek kradł od grudnia 2024 roku, powodując straty na kwotę blisko 50 000 złotych. Na dodatek funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna na miejsce popełnienia przestępstwa przyjechał samochodem, pomimo tego, że miał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Kryminalni przedstawili 34-latkowi łącznie 4 zarzuty dotyczące kradzieży oraz zarzut złamania zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia. Policjanci odzyskali skradzione mienie, które w najbliższych dniach wróci do swoich prawowitych właścicieli.
